22 listopada 2004 godzina:21.27(Czytań: 1213)
:: Pomys? na odrodzenie tradycji winiarskich na Podkarpaciu ::
Za dwa, trzy lata go?cie gospodarstw agroturystycznych w rejonie Jas?a b?d? pija? do obiadu wina wyprodukowane w przydomowych winnicach. Kilkana?cie osób posadzi?o w tym roku winne krzewy w dolinie Wis?oki
- Na pocz?tek na niewielkiej powierzchni, bo na razie wszyscy jeszcze si? ucz?, ale my?limy, ?e za kilka, kilkana?cie lat tych winnic b?dzie du?o wi?cej - mówi Roman My?liwiec z Jas?a, zwany "Podkarpackim Dionizosem".
My?liwiec od lat uprawia winoro?l i na w?asne potrzeby wytwarza wino. Jest zaanga?owany w realizacj? projektu "Podkarpackie winnice", który zak?ada
odrodzenie tradycji winiarskich na terenach podkarpackich. - Mamy poparcie samorz?du wojewódzkiego, który dofinansowa? szkolenia dla zainteresowanych za?o?eniem winnicy i zakup podr?czników - dodaje My?liwiec. Kilkadziesi?t osób zobaczy?o, jak wygl?da uprawa winoro?li w Austrii, Czechach i Niemczech. Mogli przekona? si?, jak pracuj? gospodarstwa agroturystyczne, dla których wytwarzanie wina stanowi dodatkowe ?ród?o dochodu.
- U nas przepisy nie pozwalaj? jeszcze na sprzeda? wina ze swojej winnicy, ale my?l?, ?e za kilka lat i to si? zmieni. Na razie w?a?ciciele gospodarstw mog? podawa? wino w?asnej produkcji swoim go?ciom jako dodatek do posi?ku - mówi Roman My?liwiec. Jest przekonany, ?e na Podkarpaciu mo?na uprawia? winoro?l i produkowa? dobre wina, bo: s? miejsca z odpowiednim mikroklimatem, mo?na je znale?? w dolinie Wis?oki, w rejonie Pilzna i
Przemy?la, i s? gatunki winoro?li, które dobrze b?d? ros?y w naszym klimacie.
- Nie uda si? nam wyprodukowa? wina takiego jak te najlepszych marek, ale dobre kupa?owane wino, czyli mieszkank? kilku gatunków, na pewno tak - dodaje My?liwiec.
Wina z doliny Wis?oki oceniali specjali?ci z wielu krajów i ich opinia jest zgodna: region ma odpowiednie warunki do produkcji znakomitych win. - By?oby grzechem ten potencja? zmarnowa?, zw?aszcza w regionie takim jak
Podkarpacie, gdzie gospodarstwa s? w wi?kszo?ci bardzo ma?e, a ziemia nie najlepsza. Winnica Golesz Romana My?liwca udowodni?a, ?e wystarcz? dwa
hektary ziemi IV-V klasy, aby si? utrzyma? i da? prac? innym - uwa?a Wojciech Bosak z Polskiego Instytutu Winoro?li i Wina w Krakowie.