22 lutego 2005 godzina:19.09(Czytań: 1894)
:: Ratownicy szlifuj? form? ::
RYMANÓW ZDRÓJ. Ratownicy z Krosna i Sanoka Grupy Bieszczadzkiej GOPR szkoli?a si? w tym uzdrowiskowym miasteczku.
Coroczne szkolenie zimowe odby?o 25 goprowców z Grupy Bieszczadzkiej GOPR, którzy na stoku w Rymanowie Zdroju sprawdzali swe umiej?tno?ci narciarskie oraz doskonalili si? w udzielaniu pierwszej pomocy ofiarom wypadków w górach.
Organizatorem szkolenia by? kierownik sekcji Krosno, Mieczys?aw Krukar, za? jego kierownikiem Hubert Marek, szef wyszkolenia Grupy Bieszczadzkiej. Prócz nocnego treningu narciarskiego na stoku, ratownicy ?wiczyli jazd? skuterem ?nie?nym oraz transport poszkodowanego przy pomocy specjalnych sa?. Trening przeprowadzono w warunkach nocnych, gdy? wi?kszo?? tego typu akcji ma miejsce w?a?nie o tej porze. Przed pó?nocn? zarz?dzono jeszcze wyj?cie w teren. Uczestnicy pokonali tras? kilkunastu kilometrów z Rymanowa do Klimkówki i przez szczyt góry Przymiarki powrócili na stok narciarski.
Ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR interweniowali w tym, roku ju? ponad 100 razy, wi?kszo?? wypadków to urazy na stokach narciarskich.
- Z samego tylko szpitala w Ustrzykach Dolnych odebrali?my 19 naszych szyn, które przyjecha?y tam z osobami poszkodowanymi na nartach - mówi Grzegorz Chudzik, naczelnik Grupy Bieszczadzkiej GOPR. - Kilkana?cie razy wzywano te? do akcji ?mig?owiec LPR z Sanoka, który du?o szybciej i ?atwiej dociera na miejsce wypadku ni? karetka pogotowia.