26 kwietnia 2005 godzina:21.29(Czytań: 997)
:: Nowa wystawa w Muzeum w Stalowej Woli ::
Rze?ba Polska XIX wieku z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie. W dniach 12 maja – 19 czerwca Muzeum Regionalne w Stalowej Woli zaprasza do obejrzenia ekspozycji rze?by polskiej z XIX oraz pocz?tku XX wieku, pochodz?cej z najwi?kszego w kraju zbioru dzie? z tego okresu, zgromadzonego w Muzeum Narodowym w Krakowie.
Tendencje wszechobecne w sztuce rze?biarskiej XIX wieku popycha?y twórców do poszukiwa? figuralnego idea?u, co czynili obficie czerpi?c z wzorców si?gaj?cych odleg?ej przesz?o?ci. Inspiracji szukano w historii i literaturze, z akademick? dos?owno?ci? próbuj?c snu? opowie?ci ubarwione bogactwem alegorii. Starania dotycz?ce wiernego oddania tre?ci górowa?y nad poszukiwaniami nowatorskiej formy.
Sytuacja polityczno-gospodarcza na ziemiach polskich oraz nik?e zainteresowanie spo?ecze?stwa tym rodzajem sztuki i wynikaj?cy z tego niedostatek bogatego mecenatu, zaowocowa?y brakiem rze?by monumentalnej, architektonicznej i wielkogabarytowej. Znaczn? cz??? twórczo?ci skulpturalnej w Polsce stanowi?a rze?ba nagrobna, modne sta?o si? równie? wykonywanie portretów i gabinetowych popiersi wielkich Polaków. Kondycja rze?by polskiej, a co za tym idzie pozycja rze?biarzy zacz??y ulega? stopniowej poprawie na prze?omie wieków XIX i XX.
Oko?o 100 ró?norodnych dzie? rze?biarskich, obrazuj?cych dokonania polskich artystów sprzed 100 lat b?dzie mo?na obejrze? na stalowowolskiej wystawie. Licznie reprezentowana jest tu rze?ba portretowa, w?ród której delikatn? s?owia?sk? urod? urzeka kobieta Marcelego Guyskiego; w neoklasycznym autoportrecie Konstantego Hegla zwraca uwag? wykuta w marmurze nader charakterologiczna fizjonomia, podobnie realistyczne rysy ma góralska twarz Szymona Tatara Starszego, wyrze?biona przez Felicj? Modrzejewsk? (synow? s?awnej aktorki), za? zadziwiaj?co rzymskie uj?cie postaci Jana Kochanowskiego po??czy? z polskim strojem Pius Welo?ski. Wojciech ?wi?cki skopiowa? g?ow? ks. Józefa Poniatowskiego z warszawskiego pomnika Thorvaldsena, tworz?c reszt? popiersia wed?ug w?asnej inwencji. Wspólnym dzie?em s?awnego Du?czyka i Jakuba Tatarkiewicza jest portret Marii z Szymanowskich Wo?owskiej (te?ciowej Adama Mickiewicza).
Po?ród przyk?adów rze?by nagrobnej porusza anio? ?mierci unosz?cy dzieci?ce dusze d?uta M. Guyskiego. Podobnie przejmuj?ce wra?enie na ogl?daj?cych robi „Ecce Homo” Tadeusza Rygiera - przyk?ad rze?by sakralnej, za? zupe?nie odmienne emocje wywo?uje subtelna i zamy?lona „Madonna z lili?” (Stanis?awa Lipi?skiego), a ucieczk? do Egiptu bardzo nietypowo w stosunku do powszechnie znanej ikonografii przedstawi? W?adys?aw Pelczarski.
„Wiara” Celestyna Hoszowskiego zwraca uwag? zmys?owym naturalizmem, w tej samej grupie rze?by alegorycznej do zadumy zmusza dostojna i majestatyczna „Wis?a-Wawel” Antoniego Kurzawy. Artysta ten, który zas?yn?? skandalem, jaki wywo?a? niszcz?c w?asn? rze?b? podczas wystawy, co ?rodowisko poczyta?o mu za akt wolno?ci artystycznej, prezentuje tak?e kipi?ce energi? pary tancerzy w „Polonezie” i „Oberku”.
Dramatyczne, przesi?kni?te patriotyzmem opowie?ci kre?li tym razem d?utem na swych p?askorze?bach poeta i rze?biarz w jednej osobie Teofil Lenartowicz („?wi?ci robotnicy”, „Zes?anie na Sybir”, „W kopalni syberyjskiej”). Do historii kresów wschodnich Rzeczpospolitej nawi?zuje dostojny, wykonany z wielk? dba?o?ci? o szczegó?y „Zaporo?ec”. Szczególn? gratk? dla widzów stanowi mo?liwo?? skonfrontowania dzie? Franciszka M. Wyspia?skiego, a w?ród nich szczególnie zachwycaj?cych subteln? delikatno?ci? podobizn Antoniny i Eugenii Dettloff, z twórczo?ci? jego o wiele s?awniejszego syna, Stanis?awa.
Niewiasty paraj?ce si? sztuk? materializowan? w glinie czy kamieniu udanie reprezentuj?: Natalia Andriollowa ze „?pi?cy Amorem” zniewalaj?cym nieskaziteln? ?agodno?ci? linii, Luna Drexler m.in. z apokaliptycznym maszkaronem czy Antonina Ro?niatowska z pe?nym napi?cia „Lotosem” czy tajemniczym, natchnionym i perfekcyjnie wykonanym „Wajdelot?”.
Tematyk? animalistyczn? podj?? twórca m.in. lwowskiego pomnika Sobieskiego (obecnie stoj?cego w Gda?sku), Stanis?aw Bar?cz (figury piesków), a tak?e Ludwik Puget (Lwica).
Twórczo?? Konstantego Laszczki, wybitnego artysty i nauczyciela, reprezentuj?: melancholijna „Krakowianka” i modernistyczna „Zrozpaczona” – mi?kko?? kobiecych kszta?tów stwarza dysonans z chropowato?ci? ska?y, z której si? wy?ania - wida? w tej rze?bie wyra?n? inspiracj? dzie?ami Rodina.
Dodatkow? atrakcj? wystawy stanowi olejny obraz Jacka Malczewskiego przedstawiaj?cy portret rze?biarza Marcelego Guyskiego.
Wiele z wystawionych rze?b kilkudziesi?ciu wybitnych twórców, nie jest stale eksponowanych i stalowowolska prezentacja stanowi dla mi?o?ników sztuki rzadk? okazj? do ich obejrzenia.
Marek Wiatrowicz
Podkarpacki Informator Kulturalny
nr 3/2005