16 sierpnia 2005 godzina:8.42(Czytań: 1504)
:: Zabieszczadowali ze Starym Dobrym Ma??e?stwem ::
Tysi?ce fanów piosenki bieszczadzkiej i turystycznej skierowa?o swe kroki do Górnej Wetlinki w czasie minionego weekendu. W tym roku a? pi?? dni trwa?o bieszczadzkie ?wi?to muzyki, poezji, rze?by i malarstwa - jubileuszowy, V Festiwal Sztuk Ró?nych "Bieszczadzkie Anio?y 2005".
Wszystko zacz??o si? w czwartek, 11 sierpnia, w ma?ej salce widowiskowej w remizie stra?ackiej w Cisnej. Koncert na start rozpocz?? Jerzy Filar, a po nim wyst?pi? kultowy studencki kabareciarz - Jacek Kleyff. Nast?pnego dnia, w tej samej salce odby? si? fina? turnieju jednego wiersza "Bieszczadzkie Dusio?y". Wieczorem przed publiczno?ci? pojawili si? Tomek Szwed i Maciej Zembaty.
Fanów dobrego kabaretu i piosenki przyby?o do Cisnej wielokrotnie wi?cej, ni? mog?a pomie?ci? male?ka sala.
- To bez sensu - ?al? si? Agnieszka i Wojtek, z Bia?egostoku. - Przyjechali?my w Bieszczady specjalnie na t? imprez? i nie da si? wej?? na koncerty. W ?rodku pe?no, jak w autobusie w godzinach szczytu, wokó? remizy t?um ludzi. Na zewn?trz nie s?ycha? co si? dzieje na scenie. Takie imprezy powinny odbywa? si? w du?ych amfiteatrach.
- O budowie amfiteatru w Cisnej mówi si? od dawna, ale na razie nie wiadomo, czy i kiedy on powstanie - mówi Alfons Spycha?a, w?a?ciciel schroniska Okr?glik w Cisnej. - Jest tu potrzebny jak najszybciej. W przeciwnym razie organizatorzy "Bieszczadzkich Anio?ów" przenios? t? imprez? w inne miejsce, a by?aby to dla Cisnej ogromna strata.
Kulminacja festiwalu nast?pi?a w sobot?. Na turystycznej estradzie w Górnej Wetlince najpierw zaprezentowali si? uczestnicy "Przegl?du Piosenki Bieszczadzkiej i Turystycznej".
- Z roku na rok ro?nie poziom tego konkursu - ocenia Krzysztof Myszkowski, lider Starego Dobrego Ma??e?stwa, pomys?odawca festiwalu "Bieszczadzkie Anio?y" i przewodnicz?cy przegl?dowego jury. - Przyje?d?aj? coraz ciekawsi twórcy. Tym razem mieli?my k?opot z wy?onieniem trójki najlepszych. W ko?cu zdecydowali?my si? nagrodzi? a? sze?ciu wykonawców.
G?ówn? nagrod? i z?ote skrzyd?o otrzyma? zespó? "Cztery Pory Roku" z Che?ma.
- Po kilku latach przerwy w wyst?pach wracamy na estrady - mówi Anna Bobru?, wokalistka zespo?u. Zanim zaczniemy gra? koncerty, chcemy si? przypomnie? publiczno?ci uczestnicz?c w festiwalach. Ciesz? si?, ?e ten come back jest a? tak udany.
Dwie drugie nagrody przyznano Joasi Pilarskiej i grupie "Krótko na temat". Poniewa? organizatorzy przygotowali tylko jedno srebrne skrzyd?o, trzeba by?o wezwa? na pomoc stra?aków. Wprawna r?ka pi?? ?a?cuchow? zgrabnie podzieli?a skrzyd?o na dwie cz??ci.
Jeszcze wi?cej pracy mia? stra?ak przy trzeciej nagrodzie. Br?zowym skrzyd?em podzielili si?: "Hania na bani", "Drogersi" i "Winoro?l Duszy".
Po koncercie laureatów konkursu piosenki na estradzie pojawi? si? zesz?oroczny zwyci?zca, zespó? "Bohema" z K?dzierzyna Ko?la. Piosenki ?piewane przez Rafa?a Nosala, lidera grupy, rozgrza?y ponad 6-tysi?czn? bieszczadzk? publiczno??. A pó?niej by?o ju? tylko gor?cej. Z aplauzem przyj?to go?cia fetiwalu - "Czerwonego Tulipana". Po pó?nocy na estradzie pojawi?o si? oczekiwane przez wszystkich "Stare Dobre Ma??e?stwo".
- Takiego klimatu jak pod po?oninami nie ma nigdzie indziej - mówi Krzysztof Myszkowski. - Sprawia to magia miejsca i cudowna publiczno??. Tu nie ma ludzi przypadkowych, tylko ci, którzy tu przyszli, ?eby by? z piosenk? i poezj?. Dla takich fanów gra si? wspaniale.
Przez ponad dwie godziny tysi?ce garde? ?piewa?o wspólnie stare i nowe przeboje "Starego Dobrego Ma??e?stwa". Koncert si? sko?czy?, gdy niebo ró?owia?o na wschodzie.
- Zapraszamy za rok na szóste "Anio?y" - zako?czy? swój wyst?p lider SDM.