26 października 2005 godzina:22.26(Czytań: 1509)
:: Zamek w ogniu ::
BARANÓW SANDOMIERSKI. W kuchni zamku w Baranowie Sandomierskim dosz?o wczoraj do zaprószenia ognia. P?omienie przerzuci?y si? na zabytkowe wn?trza. Dosz?o do zagro?enia ?ycia pracowników, a tak?e bezcennych zbiorów. Sytuacj? uratowa?a przeprowadzona b?yskawicznie - i na wielk? skal? - akcja stra?aków. Na szcz??cie, ca?a operacja to by?y tylko ?wiczenia.
Ewentualny po?ar w zabytkowych wn?trzach Zespo?u Pa?acowo – Parkowego w Baranowie Sandomierskim móg?by mie? fatalne konsekwencje. W baranowskim zamku mie?ci si? m.in. muzeum, hotel, zgromadzono tu cenne zbiory zabytków. Dlatego te? s?u?by zamkowe bardzo dbaj? o zachowanie przepisów przeciwpo?arowych. Mimo tego, nie mo?na wykluczy?, ?e pewnego dnia prawdziwy po?ar wybuchnie. Aby zminimalizowa? jego skutki, co jaki? czas s?u?by ratunkowe przeprowadzaj? ?wiczenia maj?ce usprawni? akcj? w razie zaistnienia zagro?enia.
Gdy z basztowej wie?y zacz?? wydobywa? si? dym, s?u?by zamkowe natychmiast wezwa?y stra? po?arn?. W krótkim czasie na miejscu zjawi?y si? jednostki Ochotniczej Stra?y Po?arnej z Baranowa Sandomierskiego i Woli Baranowskiej. Tu? po nich dotar?y specjalistyczne wozy ratowniczo – ga?nicze z Komendy Miejskiej Pa?stwowej Stra?y Po?arnej w Tarnobrzegu.
- Stra?acy weszli do budynku z kilku stron. W zamkowej kaplicy natrafili na rannego. Zosta? ewakuowany. Z zabytkowych wn?trz ewakuowano reszt? pracowników, a nast?pnie przyst?piono do wynoszenia zabytkowych mebli i obrazów. T? cze?? operacji nadzorowa?a wezwana na miejsce policja – opowiada jeden z stra?aków. – Dzi?ki zaanga?owaniu du?ych si? i kompleksowym podej?ciu do operacji, po?ar uda?o si? zgasi?, zanim ogarn?? wi?ksz? cz??? budynku.
Jak mówili podsumowuj?cy akcj? stra?acy, gdyby taki po?ar wydarzy? si? w rzeczywisto?ci, przy tak szybkim powiadomieniu stra?y i sprawnym wspó?dzia?aniu s?u?b ratowniczych straty spowodowane przez ?ywio? nie powinny by? du?e. Co wcale nie oznacza, ?e teraz mo?na spocz?? na laurach. – A najlepiej, ?eby?my nigdy nie mieli okazji sprawdzi? tego w praktyce – podsumowa? Adam Zwolak, kustosz baranowskiego muzeum.