Jak podaje Gazeta w Rzeszowie dyrektor Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji – Antoni Buk już planuje letni sezon na żwirowni, popularnym kąpielisku przy ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie.
Otwarte w zeszłym roku kąpielisko było oblegane latem przez rzeszowian. Odwiedziło je blisko 20 tys. osób. Okazało się, że 20-arowa plaża ledwo mieści spragnionych słońca mieszkańców. Brakowało też miejsc parkingowych. – Chcemy kąpielisko uporządkować, żeby lepiej wyglądało – zapowiada administrujący obiektem dyrektor ROSiR. Plaża zostanie powiększona z 20 arów do 2 hektarów. – Boisko do piłki nożnej przeniesiemy na prawy brzeg, a na lewym zyskamy wolne miejsce do plażowania – tłumaczy dyrektor Buk.
Ważną zmianą będzie zorganizowanie nowego parkingu. – Chodzi o to, by samochody nie wjeżdżały na plażę, jak to było do tej pory. Dlatego powstanie nowy parking na 200 aut, zaraz za zjazdem z ul. Kwiatkowskiego – dodaje Buk.
Poprawiona zostanie też droga dojazdowa. – Ale dopiero po zakończeniu wszelkich prac na żwirowni. Na razie na żwirowni pojawi się ciężki sprzęt, który zniszczyłby nową drogę – tłumaczy Buk.
Na terenie kąpieliska znajdzie się także miejsce dla małej gastronomii. – Niestety, nie ma tam doprowadzonego prądu ani wody, dlatego będzie tam można sprzedawać np. drożdżówki i soki – informuje Buk. – Już w zeszłym roku zachęcaliśmy handlowców, żeby pojawiali się na plaży, ale chyba nie wierzyli, że to miejsce chwyci. W tym roku zainteresowanie jest znacznie większe – dodaje.
Na żwirowni ma też zostać otwarta wypożyczalnia rowerów wodnych i kajaków.
Prace ruszą kiedy tylko stopnieje śnieg. Być może wzrośnie opłata za korzystanie z kąpieliska – 1 zł (tyle co w ub.r.) mają płacić tylko uczniowie, dorośli – 2 zł. – Ale to jeszcze nic pewnego – komentuje Buk.
Inwestycje finansują miasto oraz ROSiR. Żwirownia ma być przygotowana do otwarcia już 15 maja. – Oczywiście o terminie zdecyduje zdrowy rozsądek. Stanie się to dopiero wtedy, gdy woda będzie miała co najmniej 14 stopni – zapewnia Buk.