Pożegnanie

Wczoraj pożegnaliśmy Wielkiego Ojca, Polaka, Papieża Jana Pawła II. Ci, którzy nie udali się do Rzymu by towarzyszyć Ojcu Świętemu w ostatniej drodze, żegnali go w Polsce. Nie zabrakło również osób, którzy chcieli tą chwilę spędzić na Tarnicy w Bieszczadach, gdzie jeszcze jako ksiądz Karol Wojtyła, późniejszy Papież odbył on swoją, jedna z wielu wędrówek. W tym miejscu znajduje się upamiętniający krzyż, pod którym dziś zapalono wiele lampionów. Niestety na szczycie wiał bardzo silny wiatr. Mimo tego flagi zamontowane dwa dni wcześniej przez czwórkę mieszkańców Rzeszowa niewzruszone powiewały i łoskotały na wietrze. W Bieszczadach panują nadal ciężkie warunki na szlakach, pokrywa śniegu osiąga do 1 metra. Śnieg jest śliski i topniejący, czemu towarzyszą potoki wody i błoto.