W sumie 41 armat ma bronić rzeszowskiego zamku, na razie jest ich 9. To część planowanej nowej atrakcji turystycznej stolicy Podkarpacia – szlaku konfederatów barskich. Trasa miała być tworzona przez 4 lata, do 2008 roku. Na razie tylko ustawiono armaty, w planach jest skansen i panorama konfederacka – czyli komputerowe przedstwienie bitwy jaka rozegrała się na terenie obecnego osiedla Pobitno 13 sierpnia 1769 roku. Zbuntowana przeciwko królowi Stanisławi Augustowi szlachta walczyła z wojskami rosyjskimi. Zginęło ponad 40 Polaków. Miejsce tej bitwy – kopiec konfederatów barskich – jest dziś praktycznie niedostępny dla turystów, ścieżki są zarośnięte, nie ma żadnych tablic informacyjnych. W Urzędzie Miasta poinformowano nas, że są plany, aby starać się o pieniądze unijne na wytyczenie tego szlaku, ale to dopiero w latach 2007-13. Pomysłodawcy szlaku nie poddają się i zachęcają instytucje oraz osoby prywatne do fundowania kolejnych armat na rzeszowski zamek. Kosztjednej to 3 tysiące złotych. Inicjały fundatora i tabliczka z jego nazwiskiem umieszczona zostanie przy armacie.