W dniach 28-30 września odbył się kolejny Bieszczadzki Rajd Integracyjny „Bieszczady dla wszystkich”. Organizatorem Rajdu było Koło Osób Niepełnosprawnych działające przy Oddziale PTTK im. M Rachwała w Rzeszowie.
W Rajdzie wzięło udział 49 osób z różnych regionów naszego kraju. Gościliśmy uczestników m.in. z Kalisza, Zakopanego, Lublina oraz Zamościa. Cieszy nas, organizatorów, z roku na rok rosnące zainteresowanie naszym Rajdem. W tym roku aż 32 osoby, były z nami po raz pierwszy.
Po raz drugi, w trakcie naszych bieszczadzkich wędrówek, korzystaliśmy z gościnności jaką otaczają nas pracownicy Hotelu Nadleśnictwa w Cisnej „Wołosań”.
Także w tym roku był ona naszą „bazą wypadową”. Hotel, posiadający windę na jedno z pięter oraz szerokie korytarze, pozwala naszym turystom, poruszającym się na wózkach inwalidzkich, swobodnie korzystać z pomieszczeń, znajdujących się na jego terenie jak np. restauracji czy sali konferencyjnej.
Bieszczady lubią kiedy je odwiedzamy. Już od paru lat każdej naszej wizycie towarzyszy słoneczna pogoda, straszące niekiedy deszczem chmury chowają się na nasz widok, a kolory bukowych lasów jakby specjalnie zachęcają do wspólnych wędrówek.
W tym roku postanowiliśmy nacieszyć oczy widokiem na najwyższe bieszczadzkie szczyty. Nasza wędrówka biegła malowniczą doliną wzdłuż potoku Wołosaty, u podnóża najwyższego bieszczadzkiego szczytu Tarnica. Oprócz podziwiania przepięknych widoków na bieszczadzkie połoniny, poznawaliśmy przyrodą i historią Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Była to także wspaniała okazja do wielu rozmów i wzajemnego poznania się naszych uczestników. Nic tak nie łączy jak wspólne wędrowanie!
Po powrocie do ośrodka „Wołosań” w Cisnej, gościliśmy pracowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dyrekcja ośrodka udostępniła nam salę oraz sprzęt do przygotowanej prelekcji. Oglądnęliśmy film ukazujący pracę oraz sprzęt jakim dysponuje Górskie Pogotowie, poznaliśmy historię założenia tej organizacji, a także zapoznaliśmy się z zasadami bezpieczeństwa w górach. Pracownicy Górskiego Pogotowia z wielką cierpliwością, a zarazem bardzo ciekawie odpowiadali na wiele zadawanych pytań. Gdyby nie stygnąca kolacja, rozmowom nie byłoby końca. Serdecznie dziękujemy naczelnikowi oraz pracownikom bieszczadzkiej grupy GOPR za spotkanie z naszymi uczestnikami i wspaniałą prezentację.
W ostatni dzień naszego Rajdu postanowiliśmy zdobyć Zagórski Karmel.Obiekt ten powstał na początku XVIII wieku z fundacji Jana Franciszka Stadnickiego. Była to fortyfikacja obronna, leżąca na wzgórzu otoczonym wodami rzeki Osława. W obrębie murów znajdował się kościół, klasztor, dwie baszty, kordegarda, budynki gospodarcze. Szkoda, że do dnia dzisiejszego tak niewiele pozostało z tych obiektów.
Przed wiekami obiekt ten stanowił pewnie trudne wyzwanie dla najeźdźców. Ale i dla naszych uczestników nie był także łatwy do zdobycia. Porośnięte trawą wąskie ścieżki stanowiły niekiedy nielada wyzwanie. Ale cóż to dla nas? Karmel został zdobyty a włożony trud wynagrodzony został urokiem okazałych ruin malowniczą panoramą na góry Słonne.
Nas jako organizatorów najbardziej cieszy uśmiech na twarzy uczestników, radość z bycia razem i pytania kiedy następny Rajd? Kiedy znowu się spotkamy? To najlepszy dowód na to, że to co robimy dla naszych niepełnosprawnych kolegów-turystów jest potrzebne i ma sens, a jednocześnie dowodzi, że nasze Podkarpacie może być przyjazne dla Wszystkich.
Do zobaczenia na szlaku
Justyna Kaja Czachara
Prezes Koła ON
PTTK w Rzeszowie