Po ponad czterdziestu latach do Albigowej koło Łańcuta, powróciły konie czystej krwi. Właściciele sadowniczego zakładu szkółkarskiego postanowili odtworzyć tu dawną stadninę, stworzoną jeszcze przez hrabiego Romana Potockiego. Dziś już niewiele osób pamięta, że to właśnie z Albigowej pochodziły konie, które zdobywały światowe czempionaty.
To właśnie w tej stadninie w 56 roku urodził się ogier BASK. Sprzedany do Stanów Zjednoczonych szybko zyskał tytuł Championa Championów. Przed wojną Albigowa słynęła na świecie z hodowli koni pełnej krwi angielskiej , po wojnie – z czystej krwi arabskiej. Niestety stadninie zawsze stały na przeszkodzie trudne koleje losów. Reaktywowana stadnina wśród kilkunastu koni szlachetnych ras ma m.in. trzech potomków słynnego BASKA – są to piękny arab – Murat Dobryń a także – Klacz Mu-Deneb i jej córka Magnateria, sprowadzone tu z Julina. W reaktywowanej stadninie koni oprócz arabów są także konie pełnej krwi angielskiej, a także angloaraby, jak np. Dromader, u którego uroda idzie w parze z mocnym charakterem.
Zapraszamy na stronę stadniny: