Sanockie starostwo zabiega o wsparcie dla miejscowego Muzeum Historycznego. Placówce od lat brakuje pieniędzy na bieżącą działalność. Teraz zaś dodatkowe środki trzeba było przeznaczyć na zabezpieczenie dzieł otrzymanych w spadku po Zdzisławie Beksińskim. Do tej pory muzeum wydało już około 300 tysiecy złotych na przewiezienie, katalogowanie i zabezpieczenie odziedziczonego dorobku. Potrzeba jednak dużo więcej. Dziś w Sanoku spotkali się członkowie Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Podczas posiedzenia rozmawiano o problemach sanockiego Muzeum i innych placówek kultury podległych samorządom. Jutro komisja rozpocznie obrady plenarne o godz. 10 w sali herbowej Urzędu Miasta Sanoka