Właśnie za nami czternasty etap rywalizacji w 4. lidze, który nie przyniósł żadnych spektakularnych zaskoczeń. Ciekawie zapowiada się natomiast listopad dla naszych czwartoligowych zespołów.
Z pozostałych do rozegrania rundy jesiennej trzech kolejkach, liderem jest JKS Jarosław, zespół który ostatnio prezentuje się wyjątkowo dobrze. Driveni przez Bogdana Zająca, odnotowali w ciągu ostatnich dziesięciu spotkań aż dziewięć wygranych. Bliska przyszłość nie wygląda jednak tak korzystnie dla zawodników reprezentujących Miasto Olśnień. Teraz muszą zmierzyć się z Cosmosem, trzecim w aktualnym rankingu, później czeka ich starcie na swoim terenie z coraz silniejszymi Karpatach, a rundę jesienią zakończą spotkaniem w Sieniawie.
Jeśli spojrzeć na plan gier wicelidera z Kolbuszowej Dolnej, Sokół ma teoretycznie łatwiejsze zadanie. Ich końcówka rundy to mecze z trzema nowymi drużynami: Orłem, Stalą II oraz Strugiem. Dlatego też nie powinno być niespodzianką, jeśli drużyna prowadzona przez Marcina Wołowca zdobędzie pełny zestaw punktów. Jedynym powodem do niepokoju dla fanów Sokoła może być kontuzja Volodomyra Khorolskyiego, której doznał podczas ostatniego pojedynku z Izolatorem.
Z drugiej strony, Cosmos ma szansę zbliżyć się do lidera na odległość zaledwie dwóch punktów, jeżeli pokona JKS. Następnie drużynie z Nowotańca przypuszczalnie łatwo pójdzie w starciu z Sokołem Kamień, a rundę jesienią zamkną derbami powiatu z Ekoballem.