Na większości szlaków Bieszczadzkiego Parku Narodowego turyści nie mogą już spacerować z psami. Za złamanie zakazu grozi mandat. Najbardziej niepokorni będą tłumaczyć się w sądzie.
Ograniczenia nałożyła nowa ustawa o ochronie przyrody. – Wzięto pod uwagę bezpieczeństwo ludzi, zbyt często zdarzały się przypadki pogryzień przez biegające bez opieki czworonogi – tłumaczy Jan Komornicki, dyr. BdPN. – Wyznaczyliśmy tereny, na których można wypoczywać w towarzystwie psów. Muszą mieć nałożony kaganiec i być prowadzone na smyczy.
Drugim powodem zakazu spacerowania z psami po połoninach i lesie jest możliwość bezpośredniego kontaktu z dzikimi zwierzętami. – Lis czy wilk może chorować na wściekliznę i zaatakować psa – mówią w BdPN.
Tu można spacerować z psem
– drogi i piesze szlaki turystyczne w obszarze dolin do dolnej granicy lasu
– dojścia do schronisk
– Przełęcz Wyżna – schronisko na Połoninie Wetlińskiej
– Przełęcz Wyżniańska – schronisko pod Małą Rawką
– dojście do schroniska Przysłup – Koliba od Dwernika i Bereżek