„Poszłam do szpitala z bólem oka, a wyszłam niewidoma” – tak w kilku słowach swoją tragedię opisuje Elżbieta Maziarz, 34- letnia mieszkanka Rokietnicy koło Jarosławia.
Sprawa Elżbiety od dwóch lat jest bardzo głośna. Najpier madia informowały o utracie wzroku, później o toczących się sprawach w sądzie o odszkodowanie… Teraz, kiedy są potrzebne środki na leczenie media również o tym informują…
W 2004 roku Elżbieta trafiła do Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu z bólem oczu. Lekarze pracujący na Oddziale Okulistycznym niestety nie potrafili zdiagnozować choroby pacjentki, podejżewając kolejno jaskrę, zapalenie spojówek, uszkodzenie rogówki. Elżbieta stopniowo traciła wzrok. Dopiero Szpitalu Specjalistycznym w Rzeszowie dowiedziała się, że dotknęło ją zapalenie nerwu wzrokowego. Niestety wówczas już było za późno. Gdyby szybciej postawiono trafną diagnozę i od razu zastosowano odpowiednie leczenie, wzrok udałoby się uratować.
„Nie tracimy nadziei, że żona choć częściowo odzyska wzrok” – podkreśla mąż Artur.
Ostatnio pojawiała się szansa operacji w Odessie. Jednak rodzinę Maziarz nie stać nas na nią. Dlatego też wiele osób i organizacji zaczęło intensywne dzialania ku temu by zebrać potrzebną sumę pieniędzy i żeby do wyjazdu do Odessy doszło.
Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć finansowo państwo Maziarz mogą wpłacać pieniądze na konto.
Bank Spółdzielczy w Rokietnicy
26 9091 0009 3002 2007 4711 0001
Zezwolenie na zbiórkę pieniędzy wydał Starosta Powiatu Jarosławskiego
PAMIĘTAJ!!! Każda, nawet najmniejsza – dla Ciebie nic nie znacząca wpłata – może pomóc.
Dziękujemy wszystkim Ci za chęć udzielenia pomocy Elżbiecie Maziarz.
Więcej informacji o akcji można znaleźć na stronie www.odzyskajwzrok.pl
Wiadomość została nadesłana przez: PawelW