Jacek Szarek, dziennikarz Telewizji Rzeszów przyzwyczaił nas do swoich filmów, pokazujących urodę regionu Podkarpacia. Za ostatnie produkcje, jak choćby za film „Odkryj prawdziwe Bieszczady”, otrzymywał już nagrody na ogólnopolskich festiwalach filmowych. Ostatnie jego dzieło, noszące tytuł „Bieszczady pod ochroną”, po raz pierwszy uroczyście zaprezentowano 14 marca w Cisnej. Pokaz odbył się w sali konferencyjnej hotelu „Wołosań” Nadleśnictwa Cisna i zgromadził kilkudziesięciu przedstawicieli władz oraz mieszkańców gminy. Wśród przybyłych byli m. in. Stanisław Bajda, członek zarządu Województwa Podkarpackiego, Dariusz Surma, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Środowiska, Lesław Budzisz, prezes WFOŚiGW, Wojciech Szepieciński, zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej, p.o. dyrektora RDLP w Krośnie, Jarosław Szczepański, zastępca dyrektora TVP Rzeszów, prof. Zygmunt Wnuk z Uniwersytetu Rzeszowskiego, dr Tomasz Winnicki, dyrektor BdPN, Jan Stachyrak, dyrektor ZZKPK w Krośnie, doc. Kajetan Perzanowski, szef Stacji Badawczej fauny Karpat PAN w Ustrzykach Dolnych, Paweł Sikora, prezes zarządu Grupy Bieszczadzkiej GOPR, starostowie i wójtowie gmin bieszczadzkich, nadleśniczowie nadleśnictw bieszczadzkich oraz przedstawiciele gospodarstw agroturystycznych, mieszkańcy Bieszczadów i dziennikarze.
– Trudno tu dziś wymienić wszystkie znamienite osoby, by nikomu nie uchybić. – Powiedział dyrektor Wojciech Szepieciński, pełniący rolę gospodarza i witający gości w imieniu leśników. Z kolei dyrektor Dariusz Surma wprowadził do tematyki promocji regionu poprzez produkcję telewizyjną. Sam film zaprezentował jego autor, Jacek Szarek. Ponad 40-minutowa projekcja skupiła uwagę widzów, ale dała też asumpt do ożywionej dyskusji.
– Gratuluję panu tych zdjęć i w pewien sposób zazdroszczę. – Powiedział słynny fotografik Tadeusz Budziński, zwracając się do autora filmu. Wskazał też przyrodę Podkarpacia jako najistotniejszy, jego zdaniem, motyw promocyjny regionu.
– Promocji nigdy za wiele a ludziom żyjącym w Bieszczadach nie należy przeszkadzać w promowaniu ich wielorakich walorów. – Przekonywał Ryszard Denisiuk.
– My ratownicy znamy Bieszczady o każdej porze dnia i roku, ale jestem pod wielkim wrażeniem obrazów zaprezentowanych w filmie. – Mówił Paweł Sikora, prezes Grupy Bieszczadzkiej GOPR, gratulując twórcom filmu.
– Liczymy na to, że film znajdzie się w sprzedaży, że będzie można go kupić i rozpowszechniać – zgłaszali swe oczekiwania bieszczadzcy samorządowcy. To chyba najlepsza recenzja tego, co zaprezentował jego autor, Jacek Szarek. Dziękując za współpracę wszystkim biorącym udział w jego realizacji, podkreślił rolę leśników („bez nich nie byłoby możliwe podglądanie zwierzyny”) i goprowców („tylko dzięki wam miałem okazję nakręcić widoki Bieszczadów podczas jesiennych inwersji”).
Spotkanie zakończyło się swobodną wymianą myśli podczas posiłku, do którego zaprosił Grzegorz Łukacijewski, nadleśniczy Nadleśnictwa Cisna.
W tym roku Telewizja Rzeszów we współpracy z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Krośnie planuje nakręcenie czterech filmów przyrodniczo-krajoznawczych. Będzie więc okazja do następnych tego typu spotkań.
Edward Marszałek
Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie