Zgodnie z zapowiedziami, 23 kwietnia w auli II LO w Rzeszowie odbył się koncert „W górach jest wszystko co kocham”. Początkowo – na około godzinę przed rozpoczęciem koncertu – zaczęli się „nieśmiało” zbierać pierwsi miłośnicy piosenki turystycznej i poezji śpiewanej. Do rozpoczęcia koncertu sala została wypełniona „po brzegi”.
Koncert prowadzony przez przemiłe konferansjerki, rozpoczęła muzyka Wojtka „Nerona” Warchoła, który wystąpił wraz z przyjaciółmi. Wreszcie mieliśmy okazję zobaczyć i usłyszeć autorskie wykonanie tak często nuconej na górskich szlakach „Łematy” (czyli „Idę dołem, a Ty górą…”) i wielu innych piosenek przekazywanych w czasie przypadkowych spotkań w schroniskach czy przy ognisku… Jako druga wystąpiła grupa „Pelton”. Mimo, że nie gościliśmy ich nigdy wcześniej w naszych rzeszowskich „skromnych progach”, publiczność chętnie podśpiewywała razem z wykonawcami, zwłaszcza niezwykle porywające refreny. Trzecim i zarazem ostatnim zespołem był „Dom o zielonych progach”, no i rzeczywiście – w takim klimacie można się było poczuć jak w domu. Niespodzianką dla wszystkich było pojawienie się na scenie Andrzeja Śmiałego, który zaśpiewał dwie piosenki własnego autorstwa.
Jeszcze tylko finał – wykonawcy na scenie i „cała sala śpiewa z nami”. A co śpiewamy? „Sielankę o domu”, „Rzekę” i inne „przeboje” każdego prawdziwego turysty… Aż nie chce się wychodzić, kilka bisów… Szkoda, że czas tak szybko płynie… Jedni wychodzą z uśmiechem, inni wylatują uskrzydleni poezją… A wykonawcy zastanawiają się, skąd się bierze tak wspaniała publiczność… Miejmy nadzieję, że jeszcze tu wrócą!