Drugi tegoroczny numer można nazwać historycznym. Bynajmniej nie z powodu jakieś rocznicy, ani okrągłej liczby wydanego periodyku. Po prostu zawarta w nim tematyka bliska zapewne będzie miłośnikom Klio – greckiej muzy historii.
Bo artykułów poświęconym dziejom naszego regionu w numerze bezliku. Dla wielu osób zwrot „Brama Przemyska” może wydawać się li tylko poetycką przenośnią, a autorzy Marcin Duma i Grzegorz Poznański prezentują dokładnie i to w ujęciu blisko tysiącletnim to geograficzno-historyczne pojęcie. Do historii zapomnianych należy niestety zaliczyć fakt posiadania w polskich zbiorach – Tarnowskich na zamku w Dzikowie czyli Tarnobrzegu – do 1910 r. jednego z najwybitniejszych obrazów Rembrandta, zatytułowanego „Polski Jeździec” lub „Lisowczyk”, a obecnie przechowywanego w Frick Collection w Nowym Jorku. Za odchodzący w niepamięć należy uznać jeden z najciekawszych epizodów meblarstwa polskiego w XVIII i XIX w. – produkcję mebli kolbuszowskich. Krótko o nich samych, ale z prezentacją świetnych przykładów z podkarpackich muzeów: Łańcuta, Rzeszowa, Jarosławia i Sanoka, pisze Jerzy Holc. O konfederacji łańcuckiej, od której rozpoczęło się wyzwalanie Rzeczpospolitej z jarzma potopu szwedzkiego, mało kto już pamięta, chyba nawet w samym Łańcucie, poza mieszającym w tym mieście autorem tekstu – Arkadiuszem Bednarczykiem. A w dniach 18-29 stycznia 1656 r. gościły w zamkowych komnatach najważniejsze w państwie osobistości, łącznie z królem, hetmanami, rotmistrzami i dostojnikami kościelnymi.
Kolonizacja józefińska to trwająca przez dziesięciolecia akacja – sterowana przez władze austriackie – zasiedlania generalnie terenów Puszczy Sandomierskiej. Jej losy przypomina tekst historyka Tomasza Filozofa, pokazując 46 wsi założonych przez osadników na obszarze obecnego Podkarpacia. I na koniec kapitalny tekst Jerzego Holca pokazujący epizody z dziejów polsko-węgiersko-słowackiego Pogranicza. Za dwa lata rocznica 100-lecia wybuchu I wojny światowej. Stąd też i coraz częstsza obecność tematów z tym okresem związanych. W tym numerze opowieść Bartłomieja Gazdy o losach nekropolii wojennej w Tuszymie i skutecznych pracach związanych z jej ratowaniem.
Przywracamy także pamięć, dzięki artykułom Ingi Kunysz, o niezachowanych, drewnianych kościołach z okolic Krosna (Bóbrka i Kombornia) i Jasła (Kołaczyce, Osobnica, Skalnik). A czasami wystarczy tylko ruszyć szpadlem, aby odszukać ciekawe artefakty, jak to miało miejsce przy pracach archeologicznych przeprowadzonych na pasie budowy autostrady. Grób „księcia” ze Szczytnej koło Jarosławia to niezwykle intersujący tekst skreślony ręką Jakuba Czopka.
Nie zapomnimy o zasobach podkarpackich muzeów, czego najlepszym dowodem jest tekst Barbary Adamskiej o przechowywanym w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie obrazie Faun z winogronami, autorstwa Salwatora Rosy. Prawdopodobnie jest on młodzieńczym autoportretem tego znanego malarza włoskiego doby baroku. Mamy na Podkarpaciu także prywatne muzea i to klasy ponadregionalnej, czego najlepszym dowodem jest tej samej autorki tekst o Muzeum Kultury Szlacheckiej w Kopytowej k. Krosna. Odtworzony z pietyzmem dwór, pełniący jeszcze nie tak dawno funkcję także obory, wypełniają niezwykle cenne dzieła sztuki, chętnie udostępniane zwiedzającym przez prywatnego właściciela Andrzeja Kołdera.
Warto się także wybrać do Majdanu Królewskiego, aby usłyszeć ciekawą historię (napisaną przez Tomasza Filozofa) o wsi, która kiedyś była miastem, a także o jej niezwykłej perle – rokokowej świątyni św. Bartłomieja. Albo podjechać do Mielca, aby zobaczyć już ponad stuletnią, Salę Królewską, z wizerunkami królów i książąt polskich.
Bezpłatne „Skarby Podkarpackie” wydawane są od ponad pięciu lat. Bogata szata graficzna oraz wysoki poziom edytorski możliwe są dzięki wykorzystaniu środków pochodzącym z różnych programów unijnych. Od początku ukazywania się wydawnictwa jego celem jest promowanie dziedzictwa kulturowego, historii i zabytków obszaru Podkarpacia. Numery „Skarbów Podkarpackich” docierają do blisko 200 prenumeratorów instytucjonalnych w kraju i zagranicą. Wszystkie 33 numery dostępne są w plikach PDF na stronie internetowej www.skarbypodkarpackie.pl.
Drukowany numer „Skarby Podkarpackie” dostępny jest w siedzibie Stowarzyszenia „Pro Carpathia” przy ul. Gałęzowskiego 6/317 w Rzeszowie.
Numer ukazał się dzięki projektowi „Produkty tradycyjne szansą na rozwój” współfinansowanemu przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu Karpackiego w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska – Republika Słowacka 2007 – 2013.