Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak spotkał się z prezesem Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Janem Sołkiem. Rozmowy dotyczyły udziału miasta w realizacji projektu „Błękitna Wstęga Sanu”.
– Stalowa Wola stoi plecami do Sanu – uważa prezydent Szlęzak. – Trzeba się zastanowić nad tym, jak wykorzystać potencjał tej rzeki. W wyniku realizacji unijnego programu ISPA i modernizacji naszej oczyszczalni ścieków San będzie dużo czystszy. Myślę, że dobrze byłoby, aby docenili to nie tylko wędkarze, ale również inni mieszkańcy miasta.
Zdaniem rzecznika prezydenta Bartosza Kopyty jednym z pomysłów na wykorzystanie atrakcyjności turystycznej rzeki jest projekt „Błękitna Wstęga Sanu”, koordynowany przez Podkarpacką Regionalną Organizację Turystyczną. Chęć udziału w projekcie zgłosiły niemal wszystkie miasta i miasteczka leżące nad Sanem.
– Chodzi o budowę stanic, przystani, amfiteatrów i innych elementów infrastruktury, które w efekcie dadzą szansę wspaniałej rekreacji mieszkańcom regionu i przyjezdnym – powiedział w czasie spotkania prezes Sołek.
– Możemy wrócić do rozmów w styczniu – uważa prezydent Szlęzak. – Jeżeli projekt będzie wpisywał się w ogólny plan rozwoju miasta, to chętnie go poprzemy. Sukces turystyczno-kulturalnego projektu, realizowanego przez nasze Muzeum Regionalne, związanego z zabytkowymi siedzibami rodu Lubomirskich, pokazał, że Stalowa Wola ma sporo do zaoferowania. Dziś inwestorzy oczekują od każdego ośrodka miejskiego, aby – oprócz infrastruktury i kadr – oferował także rekreację. Mówili o tym w czasie swej ostatniej wizyty w Stalowej Woli zarówno przedstawiciele brytyjskiego biznesu, jak też przedstawiciele firm z Polsko-Niemieckiego Forum Południe.
Wiadomość została nadesłana przez: [email protected]