Ofiarami wypadku na Sanie w Trepczy koło Sanoka są nauczyciele, a nie – jak wcześniej sądzono – uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Kielcach – poinformował Paweł Międlar z podkarpackiej policji.
W spływie brało udział 29 uczniów i nauczycieli z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Kielcach – dodał Paweł Międlar z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie.
„Z Sanoka do Międzybrodzia wypłynęły 4 łodzie, dwie dotarły szczęśliwie” – powiedział.
Dwóch uczestników spływu wychłodzonych przewieziono do szpitala w Sanoku. Robert Gałązkowski z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego powiedział, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Trwa akcja ratownicza, w której biorą udział m.in. strażacy, ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR, policjanci. Wciąż poszukiwane są dwie osoby.
San ma podniesiony poziom wody, w miejscu wypadku nurt jest porywisty. Przyczyny tragedii zbada prokuratura.