W mieście Stalowa Wola doszło do tragicznego incydentu – wybuchł pożar w jednym z apartamentów bloku mieszkalnego. W wyniku tego zdarzenia musiano ewakuować 25 osób, a życia 64-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
Pierwsze informacje o zdarzeniu nadeszły do służb ratowniczych we wczesnych godzinach piątkowego poranka, 1 grudnia, przed trzecią nad ranem. Gdy oddziały straży pożarnej dotarły na miejsce zdarzenia, okazało się, że płomienie ogarnęły mieszkanie znajdujące się na pierwszym piętrze budynku. Czynności gaśnicze były prowadzone równolegle z procesem ewakuacji mieszkańców.
Łącznie z budynku ewakuowano 25 osób, a żadna z nich, na szczęście, nie potrzebowała natychmiastowej interwencji medycznej. W międzyczasie strażacy odnaleźli i wydostali z płonącego mieszkania nieprzytomnego mężczyznę. Mimo natychmiastowego rozpoczęcia procedur reanimacyjnych, nie udało się uratować jego życia. Całkowita liczba strażaków zaangażowanych w operację ratowniczą wynosiła 17.
Obecnie trwają intensywne działania mające na celu wyjaśnienie szczegółowych okoliczności, które doprowadziły do wybuchu pożaru.