W ostatnich latach wzrasta liczebność większości gatunków zwierzyny leśnej. Dowodzą tego wyniki ostatniej analizy danych z inwentaryzacji zwierzyny, prowadzonej w nadleśnictwach podległych Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Wyraźnie przybywa zwierzyny łownej – przykładowo, liczebność populacji łosia, szacowana obecnie na 124 sztuki, w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła dwukrotnie. Istotnie, bo aż o 10%, wzrosła liczebność jeleni, których obecnie żyje w lasach podkarpackich ponad 8900 osobników. Jak nigdy liczne są sarny, których mamy już prawie 37 tysięcy (w ciągu ostatniej dekady przybyło ich ponad 10 tysięcy). Po wielkim regresie z połowy lat 90. odbudowuje się populacja dzików, których naliczono ponad 7 tysięcy (w 1995 było ich zaledwie 2,5 tys.). Niestety, wciąż w regresie są zające i kuropatwy, których naliczono zaledwie po około 14 tysięcy osobników. Tymczasem dobrze mają się ich naturalni wrogowie, lisy – obecnie 10,8 tysiąca sztuk, podczas gdy jeszcze w 2002 było ich 6 tysięcy i już wówczas stanowiły duże zagrożenie dla drobnej zwierzyny. Drobnej zwierzynie zagrażają również liczne kuny (5,3 tys.) i jenoty (1,5 tys.) zaś coraz liczniejsze wydry (2,6 tys.) powodują straty w gospodarstwach rybackich.
Wciąż liczne są zwierzęta chronione w naszych lasach. Żyje tu obecnie 290 żubrów, ponad 400 wilków, 240 rysi, 120 żbików, zaś ciągle zwiększających obszar swego bytowania niedźwiedzi jest ponad 120. Niezwykle ekspansywnych bobrów w samych lasach żyje już ponad 5,3 tys.
– Duża liczebność zwierzyny cieszy i może wbijać w dumę mieszkańców regionu, jednak z niepokojem patrzymy na wzrost powodowanych przez nią szkód. – mówi Edward Balwierczak, dyrektor RDLP w Krośnie. – W przypadku zwierzyny łownej mamy możliwość regulacji tego stanu w drodze odstrzałów i w procesie planowania podjęto już adekwatne do sytuacji decyzje. Natomiast jeśli chodzi o zwierzęta chronione, jak choćby bobry, to pieczę nad nimi sprawują służby konserwatorskie wojewody, zaś decyzję o ewentualnym odstrzale każdego osobnika podejmuje minister środowiska.
Leśnicy działają na rzecz przywrócenia głuszca do podkarpackich lasów, prowadząc wiolierową hodowlę tego gatunku w Nadleśnictwie Leżajsk. Zasługą bieszczadzkich nadleśnictw jest przywrócenie żubra w górach. Lasy podkarpackie są ważną krajową ostoją różnorodności biologicznej, dając miejsce do życia największej w Polsce liczbie gatunków..
Edward Marszałek
Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie